Bezrobocie znalazło się w czerwcu poniżej progu 6 proc. i doszło do 5,9 proc. Równo rok temu stopa bezrobocia wynosiła 7,1 proc.
Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu czerwca 2018 r. zeszła poniżej miliona. Wyniosła 967,9 tys. wobec 1 002,2 tys. miesiąc wcześniej i w porównaniu do 1 151,6 tys. przed rokiem.
– Dobra koniunktura gospodarcza, wsparta czynnikami sezonowymi, przekłada się na niespotykany w ostatnich dekadach popyt na pracowników. Tylko w czerwcu zgłoszono do Urzędów Pracy ponad 137,4 tys. ofert zatrudnienia – zauważa Andrzej Kubisiak, dyrektor ds. analiz Work Service.
Jedynym regionem, gdzie bezrobocie nie spadło jest stołeczny, czyli Warszawa i bliskie okolice. Ale przy rekordowo niskim w skali kraju bezrobociu na poziomie 2,6 proc. to nie dziwne. W całym woj. mazowieckim spadło o 0,1 pkt. proc. do 5,1 proc.
Dwucyfrowa stopa bezrobocia utrzymała się w woj. warmińsko-mazurskim. Ale to już prawdopodobnie ostatni raz w tym roku. Wyniosła równo 10 proc. i była niższa o 0,5 pkt. proc. w porównaniu z majem. To największy spadek bezrobocia w kraju. Na drugim miejscu w kraju było woj. zachodniopomorskie (0,4 pkt. proc. spadku bezrobocia).
Źródło: money.pl