Według danych oszacowanych przez Citi Handlowy, w ciągu ostatnich pięciu lat PKB każdego roku wzrastał o około 0,5 punktów procentowych dzięki obecności na polskim rynku imigrantów, w szczególności z Ukrainy. Najwyższy wkład w polską gospodarkę mieli w 2017 roku – wynosił on niemal 1 punkt procentowy. Eksperci z Citi wskazują, że obecność imigrantów spoza Unii Europejskiej wpływa na wzrost podaży pracy w kraju o około 5,2%, i jest to więcej niż sugerowały wcześniejsze dane Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności. Wciąż jednak nie jest możliwe oszacowanie ile dokładnie imigrantów znajduje się w Polsce, a różne ośrodki badawcze podają różne dane na ten temat.
Wcześniej wpływ imigrantów na wzrost gospodarczy starał się oszacować Narodowy Bank Polski. Według niego w Polsce pracuje 800 tysięcy Ukraińców, co w latach 2013-2017 przyczyniło się do wzrostu o 0,3-0,9 punktów procentowych rocznie. Jest to oszacowany wpływ wyłącznie pracowników z Ukrainy, ogólny wzrost gospodarczy w tamtych latach to podwyższenie z 1,3 punktu procentowego do około 1,6-2,2 punktów procentowych w skali rocznej.
Eksperci rynku pracy obawiają się momentu, kiedy imigranci przestaną do Polski napływać. Część z nich uważa, że będzie brakować rąk do pracy. Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service, zauważa, że powinno się wprowadzić zmiany w polskim prawie, które by ułatwiły pracodawcom zatrudnianie pracowników z Ukrainy.
Ekonomiści Citi są nastawieni bardziej pozytywnie, zauważając, że napływ imigrantów już osłabł, ale trzeba jednak pamiętać o tym, że prawdopodobnie jeszcze się zmniejszy. Nie będzie to jednak drastyczne – eksperci uważają, że obcokrajowcy nie będą wyjeżdżać gwałtownie, będzie to proces o raczej umiarkowanym natężeniu. Spodziewają się spadku liczby pracowników o około 5-10% w 2020 roku.
Założenia są tak niskie, gdyż Niemcy raczej decydują się na zatrudnianie wykwalifikowanych pracowników, posiadających odpowiednie kwalifikacje potwierdzone przez ich urzędy, często też oczekują wypracowanego stażu zawodowego.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców obawia się natomiast spadku PKB aż o 1,6 punktów procentowych w przypadku odpływu imigrantów.
Firma EWL S.A. i Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadzili badania na ten temat. Z ich raportu „Pracownik z Ukrainy – między Polską a Niemcami” można się dowiedzieć, że co trzeci zatrudniony obywatel Ukrainy planuje przepłynięcie do Niemiec, lecz tylko 2,6% zatrudnionych w Polsce ukraińskich pracowników spełnia wymagane przez rząd w Berlinie kryteria.
Ponad 2/3 pracowników z Ukrainy rozważa pozostanie w Polsce, o ile zwiększą się ich zarobki. Część respondentów do pozostania tutaj zachęca mniejsza bariera językowa, 22% widzi możliwość uzyskania stałego pobytu bądź obywatelstwa jako zaletę pracy w Polsce. Dla niektórych niewątpliwym plusem jest możliwość uzyskania zakwaterowania ze strony pracodawcy.
Twojej firmie brakuje pracowników?
Zatrudnij obcokrajowców!
Pracownicy z Ukrainy zatrudniani przez JD Mercury to najlepszy wybór dla Twojego biznesu.