Według reporterów „Polska i Świat” TVN24, po otwarciu granic dla obywateli Ukrainy, 25% z nich może wyjechać z Polski w pierwszym półroczu tego roku. Rynek pracy – i tak już zmagający się z niedoborami pracowników – stoi przed nowym wyzwaniem. Ukraińcy stają się jeszcze bardziej pożądani przez polską gospodarkę.
Główne kierunki zainteresowania naszych wschodnich sąsiadów to Czechy i Niemcy. Na tym etapie możemy szacować, że na wyjazd do Czech mogło zdecydować się już kilkadziesiąt tysięcy z nich. 56 procent badanych wskazuje, że powodem planowanej lub dokonanej już zmiany kraju zamieszkania jest chęć uzyskania większego – niż w Polsce – dochodu. Obecnie, obywatele Ukrainy to najliczniejsza grupa spośród pracowników zza wschodniej granicy – w samej stolicy zarejestrowano ich blisko 14 tys. Z szacunków wynika jednak, że liczba ta w rzeczywistości jest znacznie wyższa.
Jak wynika z materiału TVN24, który opiera się na raporcie „Plany migracyjne pracowników z Ukrainy”, 45 proc. pracowników zza wschodniej granicy jest zadowolonych z wykonywanej w Polsce pracy, co piąty deklaruje, że chce pozostać w Polsce ze względów prywatnych. Wskazuje to na pozytywną perspektywę w kontekście ich dalszego zatrudnienia w kraju.
Źródła:
www.tvn24bis.pl, 23 03 2019